|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sysia
saturated with happiness
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 1927
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja się tu wziełam? Płeć: pisarka
|
Wysłany: Pon 0:13, 28 Gru 2009 Temat postu: List do Miłości. [M] |
|
|
Kraina Wiecznej Samotności, 14.04.2009.
Droga Miłości,
gdzie jesteś? Jak mogłaś odejść bez słowa i nigdy nie powrócić? Przecież masz dawać szczęście i nieść radość... To dlaczego Ciebie tu nie ma? Za każdym razem, gdy pojawi się iskierka Ciebie, spadnie deszcz i zabierze twą siostrę - Nadzieję. Nie czuję Cię! Może jesteś tylko wybrykiem mojej fantazji...? Istniejesz w ogóle? Jeśli tak... Proszę wróć. Teraz, kiedy jesteś potrzeba, kiedy ciągle pada `deszcz`, gdy Siła Wyższa oddala Nas tak bardzo od siebie... Jesteś mi potrzebna jak chyba jeszcze nigdy.
Tyle razy prosiłam... A Ciebie nadal nie ma. Nie wierzę już w Ciebie. Nie istniejesz, prawda? Jesteś kolejną bajką, wmawianą małym dzieciom. A serce? Nie ma serca. To tylko kawał mięsa. Gdybyś była naprawdę, nie płynęły by łzy - nie pozwoliła byś na to. Nie było by chłodu - otuliłabyś mnie. Pojawiasz się w każdym śnie, lecz gdy się budzę to znikasz. Jesteś tylko chorym marzeniem, tak jak podróże do czarodziejskich krain i deszcze pieniędzy. Ktoś w Ciebie wierzy? Prędzej czy później się na Tobie przejedzie. Tobie nie wolno ufać. Ty kaleczysz duszę, brutalnie i bezpowrotnie. Zadajesz głębokie rany,wsysasz jad. Pozostajesz na psychice na zawsze... Nienawidzę Cię! Nienawidzę...!
...proszę wróć. I nie odchodź więcej. Zostań ze mną już na zawszę. Cały życie. Otul swoim ciepłem. Niech popłyną łzy szczęścia. Pozwól kochać i być kochanym. Tak mi dopomóż Bóg, w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci?
Nie zostawiaj już! Nie odchodź! Co mam zrobić żebyś mnie usłyszała?! Łzy...? Były. Błagania...? Były. Obietnice...? Były. Modlitwy..? Były. A Ty wytrwale niszczysz mnie od środka. Niewidzialnym nożykiem, odcinasz ostatnie kawałki serca.Zabierasz nadzieję. Wbijasz gwoździe do niewidzialnej trumny. Nadzieję już pochowałaś.
Wróć i nie każ więcej cierpieć!! Nie wystawiaj mnie na wieczną próbę!! Więcej nie wytrzymam!! Już nie mogę. Upadam. Bez Ciebie się nie podniosę.
Podpisu brak.
Mam jakiegoś świra na punkcie tego starego "tekstu"...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sysia dnia Pon 12:22, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shelley
brytyjska herbatka
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lębork. Płeć: pisarka
|
Wysłany: Pon 12:17, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Hm. W jednej części uwielbiam wszystko co związane jest z pisaniem i miłością, z drugiej szczerze nienawidzę. Może dlatego, że wszędzie jej pełno.
Cytat: | A Ty wytrwale niszczysz mnie od środka. Niewidzialnym nożykiem, odcinasz ostatnie kawałki serca.Zabierasz nadzieję. Wbijasz gwoździe do niewidzialnej trumny. Nadzieję już pochowałaś. |
Chyba ten fragment podobał mi się najbardziej. Reszta była prostymi pytaniami i odpowiedziami. Prosiłaś, aby wróciła. Ale zapomniałaś, że powinnaś podać argumenty, dlaczego ma wrócić. A argumenty są ważne.
jeszcze raz przeczytam ten tekst i jeśli jeszcze coś znajdę to napiszę :)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shelley dnia Pią 14:51, 01 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
girlinthemirror
made in chajna
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: pisarka
|
Wysłany: Pią 14:12, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie się podoba.
Jakbyś walczyła ze sobą wewnętrznie (sorry, za takie porównania, czasem tak mam ;]).
I jak ja mam tu pisać, kiedy takie ładne teksty mnie przyćmią xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coccaine
najarana hiszpania
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 1396
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci? Płeć: pisarka
|
Wysłany: Czw 18:14, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A Ty wytrwale niszczysz mnie od środka. Niewidzialnym nożykiem, odcinasz ostatnie kawałki serca.Zabierasz nadzieję. Wbijasz gwoździe do niewidzialnej trumny. Nadzieję już pochowałaś. |
Zakochałam się! Wyrwałaś mi tym serce!
Całość jest piękna, wspaniała! Ma w sobie tak wiele emocji, że to aż przeraża. Zwłaszcza, że piszesz, iż jest to 'stara' praca. To jest piękne! Absolutnie piękne i wspaniałe! Tak! Jestem w niebie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiedzma
łaskawie prosząca o ciastko
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: pisarka
|
Wysłany: Czw 18:24, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Kuźwa dlaczego ja tu nie napisałam. A no tak - nie chciało mi się czytać. A jakże ja żałuję! Wybaczysz?
Tekst jest piękny i próbuję przypomnieć sobie na, co zagłosowałam w złotych różach, bo jak nie na ciebie. To chyba coś pomajstruje w tych wynikach xD.
Cudowny list, naprawdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sysia
saturated with happiness
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 1927
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja się tu wziełam? Płeć: pisarka
|
Wysłany: Czw 18:55, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
z waszych ust to brzmi jak błogosławieństwo ;D
dziękuje Wam wszystkim :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|