|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sheaim
brytyjska herbatka
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd Płeć: pisarz
|
Wysłany: Pon 22:55, 18 Paź 2010 Temat postu: Wzgórze[M] |
|
|
Ju od dłuższego czasu wena moja cierpi na brak pomysłów. Aż nadeszło oświecenie:
***
Śmierć zawsze nadchodzi zbyt wcześnie. Na skrzydłach wiatru, krzycząc niczym ptak trafiony w locie lub brzęcząc jak rozwścieczony szerszeń, błyskiem stali, z cichym szeptem rozcinanego powietrza lub z bulgotem krwi wypływającej ze świeżej rany. Każda śmierć jest inna.
***
-Wycofać się! Spierdalamy stąd, bo nas wystrzelają!
-Jesteśmy odsłonięci! na wyższą pozycję!
-Gdzie to wsparcie, majorze?! obiecaliście nam wsparcie z powietrza, do cholery!
-wszyscy zginiemy!
Krzyki, wrzaski i jęki zlewały się z jednolitym łomotem artylerii okładającej nieustannie wzgórze 13. Odłamki gwizdały wokoło, a przerażeni żołnierze IV pułku Gwardii Imperialnej kulili się wśród zmasakrowanych ciał towarzyszy, wśród huku dział i brzęku przegrzanych luf. Kolejne potężne uderzenie rozerwało część wzgórza, zasypując stanowiska karabinów maszynowych ziemią, zmieszaną z krwią i odłamkami stali.
Kapitan zaklął, gdy jego lornetkę strzaskał jakiś zbłąkany pocisk.
-Nic tu po nas, skurwysyny się okopały i nie dadzą podejść, a jak tu dłużej posiedzimy, to nas rozstrzelają. Odwrót!
-Tak jest!
Krzyki sierżantów jeszcze spotęgowały bajzel panujący w okopach.
Nagle kanonada ucichła. Zapadła niezmącona żadnym odgłosem cisza.
-Co jest?
-nie wiem. Może im się amunicja skończyła?
-oby tylko.
-dosyć tych pogaduszek, musimy stąd spierdalać, zanim nas dorwą.
Oddziały ruszyły w dół zbocza, w kierunku czekających transporterów.
Nagle trzech ludzi padło, jak rażonych gromem. Krew ochlapała idących opodal żołnierzy.
-zasadzka!
-ognia!
-gdzie oni!
-Snajper! tam, na drzewie!
Chaos zaczął się tak jak się skończył: bez ostrzeżenia. Co gorsza, artyleria wznowiła ostrzał.
-Pomocy!
Krzyki ginących zlały się w jeden, nieopisany wrzask. kolejne pociski druzgotały ciała, wgryzały się w kości. Wyjąc niczym rój wściekłych szerszeni rozrywały nieszczęsnych Imperialistów na strzępy.
-Death to all threatning Homeworld! Zdychajcie, kurwie syny, za swojego imperatora!
Zza transporterów wypadło dwudziestu żołnierzy w błękitnych mundurach armii Federacji.
-zdrada!
Ostatni krzyk utonął w huku karabinów zmiatających resztki gwardzistów z powierzchni ziemi. Po chwili na zboczu pozostał jeden, samotny człowiek w zielonym mundurze. Jego spojrzenie nie wyrażało już nic. Kliknęły celowniki zablokowane na celu.
Sekundę później zbocze przestało istnieć.
Nad głowami żołnierzy w niebieskich mundurach zaszumiały silniki myśliwców Banshee. Zaterkotały karabinki i działka, zaświszczały spadające bomby. wylądowały dwa transportowce medyczne. Żył jeden człowiek.
-czemu tak późno?
wyszeptał.
i umarł.
Na ramionach pensjonariuszki.
Trzęsącymi się rękoma kapitan nowo przybyłych wojsk uniósł krótkofalówkę do ust.
-czwarty pułk wykonał swoje zadanie. Utrzymali trzynaste wzgórze, ale...
-ale co?
-Nic, generale. Trzynastka to jednak pechowa liczba.
***
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sheaim dnia Pon 23:01, 18 Paź 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Annie
różowy wampir
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 2222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: pisarka
|
Wysłany: Wto 18:46, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
takie przejmujące. Ale bardzo ciekawe, i zajebiście się kończy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HaeL
cudzoziemiec
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole Płeć: pisarz
|
Wysłany: Nie 17:56, 24 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
eee
no nie wiem annie co tu widzisz ciekawego P:
tematyka fajna
ja nienawidzę takich utworków miniaturek co kończą się w najlepszym momencie ;/ za mało wyjaśnia ten fragment na razie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheaim
brytyjska herbatka
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd Płeć: pisarz
|
Wysłany: Pon 17:09, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
HaeL... A co tu do wyjaśniania?
Wszyscy zginęli i tyle :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HaeL
cudzoziemiec
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole Płeć: pisarz
|
Wysłany: Pon 20:14, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ty tak mówisz bo jestes autorem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szakala
Latająca nad ziemią
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Wrocławia Płeć: pisarka
|
Wysłany: Pon 20:43, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też tak mówię, chociaż jestem odbiorcą tego tekstu xP
Cytat: | Żył jeden człowiek. [...] i umarł. Na ramionach pensjonariuszki. |
Cytat: | Utrzymali trzynaste wzgórze, ale...
-ale co?
-Nic, generale. Trzynastka to jednak pechowa liczba. |
Cytat: | Ostatni krzyk utonął w huku karabinów zmiatających resztki gwardzistów z powierzchni ziemi. Po chwili na zboczu pozostał jeden, samotny człowiek w zielonym mundurze. [...] Sekundę później zbocze przestało istnieć. |
I gdzie tu coś trudnego do zrozumienia? oO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|