Nieśmiertelna [PB]

ladyironia

Cóż, ryzykuję teraz złamanie regulaminu, ale w sumie nie wiem, co myśleć o tym wierszu tak więc może niech ktoś by mi powiedział? xD

Alex

Napisałaś o przyjaźni. Bardo lekko. Podobały mi się tutaj metafory. Oczy porównałaś z żarówkami. Uczuciooszczędne oczy... Niebagatelne połączenie słów. Nie będę Ci wytykać, że nowy wers, to duża litera. Poezja jest takim rodzajem, w którym autor może po każdym wyrazie wstawić kropkę.

Tutaj pokazałaś historię dwóch osób, których śmierć nie rozłączyła. Przebiłaś sztyletem słów twierdzenie, że tylko miłość jest nieśmiertelna. Przyjaźń także.
Podsumowując: Podoba mi się i to bardzo :)

ladyironia

Cóż, właściwie moim założeniem było, że przyjaźń może być nieśmiertelna, ale też i pełna niedomówień oraz niesprzyjających wydarzeń (w tym wypadku - śmierć). Aczkolwiek nie narzucam interpretacji, każdy ma prawo do własnej. Bardzo dziękuję za opinię :)

nieznajoma.

Nie znam się na krytyce, nie umiem interpretować wierszy, ale ten jest świetny! ^^ Taki lekki, i *zabrakło przymiotnika*.

Sheaim

*podpowiada* przyjemny?

Co do ładności wiersza, to faktycznie: bardzo mi się podobał. Tyle że co do tej... lekkości i przyjemności... ten wiersz jest jak dla mnie zwyczajnie ciężki. Czytając go, praktycznie od pierwszego wersu miałem absolutną pewność, że stanie się coś złego. I, jak widać w ostatniej strofie miałem rację. Ten wiersz jest zwyczajnie smutny, a świat, który w nim rysujesz jest szary i bezbarwny. Pozbawiony życia. Jak wspomnienia człowieka na łożu śmierci... Kobieto, ja cię błagam: napisz czasem coś weselszego niż requiem...

Annie

Hmm, chciałam napisać coś mądrego. Długo sie zastanawiałam, co napisać, a kilka razy czytałam. Cóż, jest to ciekawy wiersz. Z jednej strony dbrze się go czyta, ale ma taką ciężką tematykę troszkę. Ja bym tu spokojnie odnalazła dwa różne dna.
Dlatego jest to dobry wiersz ;]

Coccaine

ladyironia

Sheaim: kocham Cię! I mówię to ze szczerego serca. Bo naprowadziłeś ich we właściwym kierunku: tak, dokładnie, ten wiersz wcale nie był w założeniu lekki. Nie wiem, po prostu nie umiem pisać radosnych wierszy, ale spróbuję, to mogę ci obiecać.

No i dziękuję wszystkim ;]

nieznajoma.

Mówiłam, że nie znam się na krytyce! *idzie do kąta i beczy*
Ale mi się podobał.