Ta niepewność [PB]

wiedzma · Wysłany: Czw 17:24, 25 Mar 2010 Temat postu:

Podoba mi się końcówka. Wszystkie oprócz przed ostatniej są takie mdłe. Brak mi czegoś, co sprawiłoby bym się zatrzymała i przemyślała twoje słowa takiego "łał". Pamiętaj, że ostatnimi utworami podniosłaś sobie poprzeczkę niewyobrażalnie wysoko, dlatego teraz cię opieprzam. Fajnie, że są te powtórzenia itp, ale reszta to nuda... Wiem, że to nie jest wiersz wesoły i skoczny, ani jakiś do wykrzyczenia, ale wydaje mi się taki pusty, wybrakowany? Nie chcę żebyś się speszyła, ale żebyś to przemyślała i napisała ten wiersz powtórnie, ale już z tym czego mi brakowało.

ladyironia · Wysłany: Czw 17:39, 25 Mar 2010 Temat postu:

Wiesz... co do ponownego napisania, to raczej tego nie zrobię, jakoś nie przywykłam do poprawiania wierszy. Dziwię się, że nie wspomniałaś o kontrastach i zestawianiu przeciwieństw.
A końcówka miała zszokować i podsumować cały tekst...
Cóż, ja go tam nawet lubię, choć nie mam już zupełnie weny xd Dziękuję!

wiedzma · Wysłany: Nie 0:46, 28 Mar 2010 Temat postu:

Wiersz jest dobry, ale muszę ci stawiać poprzeczke bo sobie wakacje zrobiłaś, o! xD Ty umiesz lepiej pisać... :P

Spoko u mnie wena pojechała na zimną syberie i nie wiem czy kuźwa wróci z tych łagrów!

wiedzma · Wysłany: Nie 0:48, 28 Mar 2010 Temat postu:

Wiersz jest dobry, ale muszę ci stawiać poprzeczke bo sobie wakacje zrobiłaś, o! xD Ty umiesz lepiej pisać... :P

Spoko u mnie wena pojechała na zimną syberie i nie wiem czy kuźwa wróci z tych łagrów! :P

ladyironia · Wysłany: Śro 14:57, 31 Mar 2010 Temat postu:

Pewnie umiem lepiej pisać... albo umiałam xd
Potrzebuję więcej opinii!!!

Chyżwar · Wysłany: Śro 18:52, 31 Mar 2010 Temat postu:

Hm. To się zabieram do pracy.
Pierwsze wrażenie: Ciekawy styl wiersza. Umiejętnie zastosowałaś powtórzenie zwrotu "Ta niepewność" (to jakoś się zwało, ale występuję u mnie zaawansowana skeroza :D ). Po przeczytaniu pierwszej strofy szybko przeskakuję się na następną szukająć dalszej części, której zresztą nie znalazłem.
I tak niestety jest aż do przedostatniej zwortki.
Tematyka: Ciężko ocenić jest tematykę wiersza, bo w myśl Licentia Poetica, autor jest Bogiem swojego dzieła, on ustala co i jak. Mimo wszystko, wiersz jest tak jak mówiłaś smutny, choć nie wywołał u mnie głębszych uczuć. Nie wiem właściwie czemu, ale jest jakiś mdły. Był dobry pomysł, dużo ładnych zwrotów, powtórzenia, ale... hm. Czegoś mu zabrakło. Rozwinięcia? A może warto było pokombinować z formą?
Błędy: Nie znalazłem. Ani gramatycznych, ani stylistycznych. Nie znalazłem też niczego co by tu "nie pasowało", że tak powiem. Niby wzorcowy wiersz. Ale czegoś mu brakuję.

Podsumowanie:
Wiersz mi się spodobał, chociaż wiem, że to nie jest Twoje najlepsze dzieło. Mimo jego "idealności" nie poruszył mnie, co prawda, z końcówką wyszło całkiem ładnie.
A i najważniejsze:
Oceń moją opinię jak chcesz. Nie jestem zawodowym krytykiem, nie jestem zbyt dobry z pol., ale piszę szczerze, tak jak mówi mi Umysł i Dusza. Możesz nią się kierować, jak nie to nie. To już Twój wybór.
Na koniec mała rada ode mnie:
Spróbuj pisać treny.
Może coś by Tobie udało się napisać, właśnie w takiej tematyce. Zobacz, poczytaj, spróbuj coś innego. Powodzenia!

ladyironia

WOW! Cóż, jestem pod wrażeniem opinii, bo dla mnie była jak najbardziej profesjonalna.
Co do tych trenów, owszem, myślałam o tym ale jest w tym trochę kontrowersji bo nikt mi nie umarł... Ale! Wpadł mi jakiś pomysł do głowy, może uda mi się go zrealizować.
Bardzo dziękuję za radę i opinię ; ]

szakala

Łeee tam...
A mnie się podobał oO
Szczególnie te niejednoznaczne metafory, takie lekkie, ale prawdziwe.
Czy to znaczy, że jestem jakaś dziwna? xD

ladyironia

Wiesz, każdy w tych ich długich monologach napisał znaczące zdanie 'Wiersz jest dobry', 'Wiersz mi się podobał' - więc nie masz się czego obawiać o swoją psychikę (chyba)
Zresztą, ja tam też lubię swoje wiersze xD