Życie. [PP]

Sysia

Na sali sądowej,
Pośród wszystkich oskarżeń,
Siedzi życie.
Wsłuchuje się w to,
Czego nie dało człowiekowi.

Jak by nie wystarczyło,
Że jest,
Że było.

Ludzie zawsze chcą więcej.
Czasem o dużo,
Za dużo.
Ciągle im mało,
Ciekawe co jeszcze by się chciało?

Życie,
To jedno,
Wszystkiemu winne.

Zapada wyrok.
Ludzie postanowili -
Ciągle się żyło,
Źle się żyło
I nagle żyć się przestało.

W pewnym momencie się umarło...

Chyżwar

piękny!
Naprawdę świetny pomysł, dobry dobór słownictwa.
No i formy bezosobowe też ładnie.

Chaplin

O nie, mnie właśnie ta końcówka się szalenie podoba. W ogóle oczarowałaś mnie tym wierszem, jest fantastyczny. Wspaniały tekst. :)

Annie

Świetny pomysł, boskie wykonanie, brak mi epitetów by ocenic twój wiersz, gdyz jest tak pięknie napisany. Brawa! ;D

wiedzma

Bardzo mi się podoba.

Sysia

właśnie mi też to nie odpowiadało jakoś. zmieniłam. :)

dziękuję Wam. :*